Lew LeoNeck

Hey kochani !
Znowu długo tutaj nie zaglądałam ale zaraz Wam powiem dlaczego :) A właściwie trochę się pochwalę w tym poście, ale musicie mi wybaczyć bo bardzo się ciesze i  chcę się tą moja radością z Wami podzielić ;)

 Powodem mojej nieobecności było szkolenie animatorów Happy Events organizowane przez biuro podróży Neckermann. Szkolenie trwało 5 dni i odbywało się w pięknych Borach Tucholskich. Przez te 5 dni dostaliśmy mega wycisk ale było ekstra! Od rana do późnego wieczora właściwie bez żadnej przerwy ( 3 minuty na zmianę butów ;)) odbywały się zajęcia fitnessu, zumby, różnego rodzaju gry i zabawy, nordic walking, basen, a także zajęcia plastyczne i teoretyczne. Osobiście jestem w szoku, że w tak krótkim czasie zdążyliśmy zrobić tak wiele, ale to dzięki fantastycznej kadrze, która prowadziła z Nami zajęcia. Zmęczenie dało się we znaki ale zakończenie tego szkolenia było czystą satysfakcją :) Wisienką na torcie było oczywiście przydzielenie destynacji na koniec szkolenia czyli miejsc wylotów animatorów. Oczywiście nie wszystkim udało się otrzymać destynację więc uwierzcie mi, że stres był nieziemski przed ogłoszeniem "wyników". Ja ze swojej destynacji jestem strasznie zadowolona, właściwie udało mi się lecieć tam gdzie chciałam a mianowicie do Sveti Vlaz w Bułgarii. Hotel piękny z mnóstwem Polskich turystów, także będę miała ręce pełne roboty ale bardzo się z tego cieszę. Wylot dopiero w czerwcu ale już nie mogę się doczekać :)) Wracając jeszcze do samego szkolenia to było naprawdę 5 dni ciężkiej pracy, ale było również mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy, a przede wszystkim okazja do poznania fantastycznych ludzi!! Smutno było wracać do domu bo dla mnie było za krótka, ale to dopiero początek naszej przygody z Happy Events :D

Lew LeoNeck malowany farbkami akrylowymi, reszta pazurków w barwach Neckermanna :)