Miętowa łąka

Cześć kochane !! :)

  

         Dzisiaj kolejne lekkie i wiosenne mani. Łatwe, proste i przyjemne i powoli stwierdzam, że takie lubię najbardziej. Zawsze gdy tworzę jakieś kombinacje na paznokciach, znajdę coś co mi się w nich nie podoba, a tu nawet nie było co popsuć ;) No i w końcu mam w ten sam sposób pomalowane paznokcie u obu dłoni bo najczęściej na lewej zmalowane są małe "arcydzieła" a na drugiej znajduje się jedna warstwa lakieru ( albo nawet tego nie ma :P)

 Wreszcie udało mi się trafić na idealną dla mnie miętkę (zdjęcie trochę przekłamuje kolor). Jest to lakier PAESE nr 191 kolor świetnie trafił w mój gust ale zawiodła mnie troszkę jego konsystencja. Jest dosyć gęsty, a wąski pędzelek uniemożliwia pomalowanie paznokci "na raz". Ale muszę stwierdzić, że kolor wynagradza ten jeden minus. Świetnie kryje po 2 warstwach. Na palcu serdecznym i środkowym na białej bazie zmalowałam kwiatuszki z użyciem tego samego lakieru i niebieskiej farbki akrylowej. Kciuk przedzieliłam złotą tasiemką, a całość pokryłam szybkoschnącym Top Coatem Seche Vite. Jest to lakier, który kupiłam całkiem przypadkiem przy zamawianiu żeli za niecałe 8 zł. Okazało się, że nie spojrzałam na pojemność i przyszedł do mnie 3 mililitrowy maluszek. Nie spotkałam się wcześniej a lakierami tej firmy ale okazało się, że jest naprawdę genialny. Ma dosyć gęstą konsystencję, może nawet bardziej przypominającą żel niż lakier ale mimo to świetnie rozprowadza się na paznokciu. Schnie w błyskawicznym tempie, pięknie się błyszczy i co dla mnie najważniejsze nie rozmazuje wcześniej namalowanych wzorków ( co było moim dużym problemem gdy kładłam top na nie całkiem wyschnięty lakier ) Wcześnie używałam Topu od essence i muszę przyznać, że ten obecny jest o niebo lepszy. Może polecicie jakiś Top przypominający właściwościami ten, który opisałam..?

Do tego mani użyłam: